Miałem coś napisać na temat Anglików ale się powstrzymam, bo nie chcę uchodzić za człowieka, który ma coś przeciwko tej "szczególnej" nacji. Naprawdę, nie będę mówił nic złego. Jestem trochę zirytowany, niektórych wypowiedziami na temat emigracji.
W sumie to nie jest ich wina, że nie myślą tak własnie w większości przypadków. To, że mają złe zdanie i tylko przytaczają same negatywne rzeczy na temat np. Polaków.
Mógłbym w tym momencie przytoczyć, protest, który miał miejsce w Boston, jednym z Angielskich miast przeciwko Polakom i ich skierowaną nienawiść przeciwko właśnie tej mniejszości.
Mam takie wrażenie, ze mogę czuć się trochę zagrożony, jeżeli protesty się nasilą i będą się również odbywać w różnych miastach. Ciekawe to będzie wyglądało, jeśli protesty będą się odbywały przed moim domem. Po prostu, nic dodać, nic ująć. :) Samo życie. :)
Mało tego, jeszcze jeden z brukowców obraża mnie jako Polaka, który mówi o samych negatywnych aspektach życia Polaków, za granicą.
Mógłbym w tym momencie przytoczyć, protest, który miał miejsce w Boston, jednym z Angielskich miast przeciwko Polakom i ich skierowaną nienawiść przeciwko właśnie tej mniejszości.
Mam takie wrażenie, ze mogę czuć się trochę zagrożony, jeżeli protesty się nasilą i będą się również odbywać w różnych miastach. Ciekawe to będzie wyglądało, jeśli protesty będą się odbywały przed moim domem. Po prostu, nic dodać, nic ująć. :) Samo życie. :)
Mało tego, jeszcze jeden z brukowców obraża mnie jako Polaka, który mówi o samych negatywnych aspektach życia Polaków, za granicą.
W dzisiejszych czasach, nie są zanadto tolerancyjnym narodem i czasem im się wydaje, że są kimś lepszym z pośród innych narodów.
Niesamowite podobieństwo, jeżeli chodzi o Niemców, Holendrów bądź Francuzów. Też się charakteryzują tymi cechami i za bardzo nie chcą się zasymilowawszy z innymi nacjami. Tak jakby, nie dopuszczają ich do siebie, bo uważają się za kogoś lepszego.
No nic, takie życie ... takie pieskie życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz