Wydaje mi się, że czasami potrafię przewidzieć przyszłość. Mam na myśli, moja przyszłość oczywiście.
Czy ja chciałbym się pakować w kredyt mieszkaniowy? A następnie, mieć problemy ze spłacaniem, gdybym stracił pracę?!
No nic ....
Po prostu, szkoda mówić .... i pozostaje by się tylko modlić aby się wszystko ułożyło.